Znajoma poprosiła o radę co zrobić, by jej zdjęcia dzieci wyglądały lepiej. Poradziłam jej:
- Fotografuj z poziomu dziecka. Nie rób zdjęć z góry tylko kucnij, klęknij, czy wręcz połóż się aby zniżyć się z aparatem do poziomu oczu dziecka – wtedy pokażesz świat z JEGO perspektywy jak również unikniesz przerysowań i zniekształceń sylwetki malucha.
- Tło. Zadbaj o tło na jakim fotografujesz. Pilnuj by nie wyrastały żadne rogi z głowy dziecka (no chyba, że robimy to celowo by pokazać jego charakterek) oraz by linia horyzontu nie obcinała mu głowy.
- Zabawa. Najciekawsze, najbardziej naturalne oraz sympatyczne zdjęcia powstają w trakcie zabawy dziecka. Zadbaj by dobrze się bawiło a o zdjęcia możesz być spokojny.
- Serią w nie! Tzn używaj zdjęć seryjnych. Dzieci są tak ekspresyjne i szybkie, że najłatwiej o dobre zdjęcia na włączonym trybie seryjnym.
- Nie zapominaj o szczegółach. Czyli zabawki, otoczenie, drobiazgi, które zwróciły uwagę malucha.
- Światło. Najlepsze światło do zdjęć mamy w godzinach porannych oraz wieczornych. Pełne, południowe słońce to dobra okazja do lodów a nie zdjęć .
- Baw się dobrze!
O czym zapomniałam?
chyba o niczym 🙂