U nas w Starachowicach wróbli prawie nie spotkasz. Mazurków owszem dużo… ale wróbli? Od dawna nie widziałam. Prawdopodobnie wyemigrowały (za chlebem?) 😉 Wszystkie te zdjęcia wróbli zrobiłam w Warszawie … w centrum starego miasta 🙂
ptaki
Jest takie miejsce …
Jest takie miejsce gdzie czas biegnie inaczej. Gdzie nie słychać samochodów tylko cykady. Gdzie nie ma asfaltu tylko trawa. Gdzie nie ogląda się TV bo patrzenie na zwierzaki jest znacznie ciekawsze. Takie małe „bieszczady” w Marcinkowie. Dzisiaj tylko kilka zdjęć z tego miejsca… Staruszek Serf kąpiel Promisy: nowy członek stada i duże żaby …
NIC
Czasami lubię fotografować NIC. A dokładniej COŚ co jest NIGDZIE. Zawieszenie w czasie i przestrzeni, które pobudza wyobraźnię i wahania nastrojów. No lubię i już! Te minimalistyczne obrazy powstają w trakcie mglistych wschodów słońca nad wodą. Lubię je – taka sceneria przynosi spokój i napełnia optymizmem – nie ma nic lepszego na pozytywne rozpoczęcie dnia …