Pokazuje: 1 - 9 of 24 WYNIKÓW

Zorza!

Będąc na Łotwie po raz pierwszy w życiu miałam okazję fotografować zorzę polarną. Była przepiękna. Fotografowałam w porcie Ventspils przy oświetleniu portowym ale i tak było widać! Zorza zmieniała się ciągle, niemal tańczyła. Była przepiękna, ooo … pisałam już to? 😉 Nawet kilka Perseid złapałam 🙂 (trzy to już kilka prawda??? 🙂 Tylko kilka ujęć …

Demianowska Jaskinia Wolności

Przepiękna słowacka jaskinia położona wzdłuż podziemnego toru rzeki Demianowki. Miejsce, które koniecznie należy odwiedzić w Tatrach. Niesamowita oprawa światła i dźwięku podnosi jeszcze walory tego miejsca. Na dodatek, gdy na miejscu okazało się, że jest spora grupa Polaków, Słowacy zrobili z nas osobna grupę i mieliśmy, bez dodatkowych opłat, oprowadzanie w języku polskim. (W Jaskini …

kościół w radkowicach

Radkowice

Takie niepozorne miejsce. Wioska gdzieś tam na końcu świętokrzyskiego i w niej cudeńko. Przepiękny drewniany kościółek kryty gontem z gomółkami w oknach. Ale nie tylko kościół. Także samotne drzewo pod którym często „łapałam” gwiazdy i nie tylko.   Zachęcam do odwiedzania tego miejsca ….

Autostradą przez Alpy

Zdjęcia powstały podczas jazdy samochodem po autostradzie, gównie we Włoszech. W Austrii piękne widoki są niestety pogrodzone ekranami dźwiękochłonnymi. Włosi znacznie lepiej rozumieją fotografów 🙂 Może kiedyś by pojechać tam docelowo a nie przelotem?  

Wenecja – część druga

Wrzucam kolejną, drugą porcję zdjęć z pobytu w Wenecji. I trochę wody i trochę architektury … Wenecja ma różne oblicza 🙂 Po pozostałe zdjęcia zapraszam tutaj: Wenecja – część I – katula a to jeszcze nie wszystkie 🙂

Mniej znaczy więcej

„Mniej znaczy więcej w fotografii” to sformułowanie, którego często używam. To zasada minimalizmu w fotografii, która zachęca do usuwania wszelkich niepotrzebnych elementów z kadru. Gdy pozostawimy tylko to co istotne, zdjęcie staje się bardziej skoncentrowane i przekaże mocniejszą historię.  Minimalizm to sztuka skupienia się na najważniejszych elementach obrazu oraz wyeliminowania wszelkiego zbędnego „hałasu” w kompozycji. …

Wenecja – część I

Na początek kilka ujęć z Wenecji. Wenecję się kocha albo nie. Niektórzy twierdzą, że im się nie podoba. Mnie zauroczyła. Fotograficznie jest przecudna. Przyznam, że tym co mnie zauroczyło fotograficznie najbardziej to wcale nie gondolierzy. To architektura. Niesamowita, malownicza, jak pędzlem malowana. Obawiam się, że to dopiero początek 🙂