Od kilku lat mam okazję być kuratorem lokalnego konkursu fotograficznego. Przez te lata na konkurs przysłano tysiące zdjęć. Nasunęło mi się trochę przemyśleń:
- Unikaj wysyłania zdjęć robionych celowo na konkurs, szukaj pośród zdjęć, które już zrobiłeś.
- Nie czekaj do ostatniego dnia przyjmowania zgłoszeń. Wybór zdjęć na konkursu wymaga namysłu i czasu. Zawsze może nastąpić problem z wydrukiem.
- Przypomnij sobie, które Twoje fotografie wzbudzały największe emocje, komentarze ale pamiętaj, że same lajki nie są wyznacznikiem wartości zdjęcia.
- To Ty masz wybrać swoje najlepsze zdjęcia. Myślenie „wyślę kilka, może jury któreś doceni” – to pierwszy krok do porażki.
- Uważaj z obróbką zdjęcia: duża ingerencja w oryginalny obraz często odbiera mu szansę na wygraną.
- Zapoznaj się DOKŁADNIE z regulaminem – jeżeli czegoś nie rozumiesz skontaktuj się z organizatorem – pytaj. Przygotuj zdjęcie zgodnie z jego wymaganiami.
- Warto przejrzeć galerie konkursu z poprzednich lat. Poznasz poziom „konkurencji” oraz zastanowisz się co przykuło wzrok jury. Nie wysyłaj jednak zdjęć podobnych do tych, które wygrały w poprzednich latach.
- Unikaj wysyłania zdjęć dotyczących tematów po tysiąckroć fotografowanych, jeśli nie prezentują nic nowego.
- Pamiętaj, że w „szanujących się” konkursach, jury nie zna tożsamości autorów zdjęć przed werdyktem. Nie upublicznij więc wysłanych zdjęć przed rozstrzygnięciem konkursu bo wiąże się to z ryzykiem utraty obiektywności oceny.
- Jeżeli nie wygrałeś – nie zniechęcaj się – próbuj dalej!
Zdjęcie na górze – Grand Prix konkursu „foto-tur”. 2012 czyli mój Kapitularz klasztoru w Wąchocku.