Będąc na Łotwie po raz pierwszy w życiu miałam okazję fotografować zorzę polarną. Była przepiękna. Fotografowałam w porcie Ventspils przy oświetleniu portowym ale i tak było widać!

Zorza zmieniała się ciągle, niemal tańczyła. Była przepiękna, ooo … pisałam już to? 😉

Nawet kilka Perseid złapałam 🙂 (trzy to już kilka prawda??? 🙂

Tylko kilka ujęć – resztę zostawiam na długie zimowe wieczory 🙂