Takie niepozorne miejsce. Wioska gdzieś tam na końcu świętokrzyskiego i w niej cudeńko. Przepiękny drewniany kościółek kryty gontem z gomółkami w oknach. Ale nie tylko kościół. Także samotne drzewo pod którym często „łapałam” gwiazdy i nie tylko.
Zachęcam do odwiedzania tego miejsca ….