
Takie niepozorne miejsce. Wioska gdzieś tam na końcu świętokrzyskiego i w niej cudeńko. Przepiękny drewniany kościółek kryty gontem z gomółkami w oknach. Ale nie tylko kościół. Także samotne drzewo pod którym często „łapałam” gwiazdy i nie tylko.
Warto zatrzymać się przy tym malowniczym kościele, który wieczorem, oświetlony przez gwiazdy, tworzy magiczną atmosferę. Dla tych, którzy szukają wytchnienia od zgiełku codzienności, Radkowice to idealna destynacja. Przyjeżdżając tu, można poczuć się jak w sercu Świętokrzyskiego, gdzie każda chwila spędzona w tym urokliwym zakątku, to moment, który zostaje na długo w pamięci.
Zachęcam do odwiedzania tego miejsca ….